Sny - nie kazdy jest miły wspomnieniem po...


Autor: amazi89
07 września 2007, 13:51

 do niektorych snow juz nie chcemy wracać..o to opisany sen pzez pewna gimnazjalistke.;)

 

ja mam czasami naprawdę dziwne sny. kiedyś, to było w 1 klasie gimnazjum, przyśniło mi się, że siedzę na lekcji polskiego. dookoła jest głośno, ja rozmawiam z koleżanką. nagle znajduję się pod sufitem, wszyscy w klasie siedzą w grobowej ciszy. uświadamiam sobie, że jestem duchem! z początku nawet mi się to podobało, mogłam latać i to było przyjemne uczucie. ale później poleciałam do domu, a tam byli moi rodzice pogrążeni w żałobie po mnie! coś okropnego. wtedy się obudziłam. przez parę godzin nie mogłam dojść do siebie.

nie traktuję tego snu jako przepowiedni, bo wtedy bym musiała wierzyć, że wkrótce umrę. jednak zdażało mi się miewać prorocze sny. przeważają u mnie sny o jakichś głupotach, które mnie denerwują. bardzo rzadko miewam koszmary lecz gdy je już mam to najczęściej śnią mi się co pare nocy przez jakiś czas.

przez pewien okres czasu, to było chyba w zeszłym roku, śniło mi się, że płyławam. z początku wszystko zawsze było dobrze, lecz pochwili zaczynałam tonąć. szłam coraz niżej na dno i nie mogłam wypłynąć. a co najgorsze, wstrzymywałam oddech. nie we śnie, tylko w realu! po jakiejś półminucie budziłam się z braku powietrza! to było straszne, gdy po obudzeniu nie mogłam uspokoić oddechu, a serce waliło w przyśpieszonym tempie. na szczęście te sny już się skończyły i mam nadzieję, że już nigdy się nie powtórzą.

 

07 września 2007
karotko, zupełnie nie wiem o co Ci chodzi...amazi odwiedziła mój blog i mnie z jakiegoś powodu umieściła u siebie, to jej sprawa...
potem ja zobaczyłam co ona ma u siebie i to mi się spodobało, bo fajny temat i pomyślałam,że też warto byłoby mieć odnośnik do tego u mnie...
nikt nikogo nie prosil o umieszczanie w linkach tak jak Ty to widzisz...
a nawet jeśli by tak było to jest czyjaś indywidualna sprawa, czy się komuś to podoba czy nie
więc nie rozumiem o co cho...?
karotka
07 września 2007
amazi nie lubie jak ktos na sile komentuje czyjs blog, tylko po to zeby sobie zyskac wiecej fanow swojego bloga :/ a na bycie w linkach trzeba sobie zasluzyc a nie otrzymac to gratis w formie promocji: odwiedz mnie a umieszcze Cie w linkach. To dla mnie bez sensu i to mi sie nie podoba :/
07 września 2007
jak już zdąże poznać wszystkie funkcje bloga, to też Cię umieszcze w linkach, ale narazie nie mam na to czasu.
dzięki za dodanie mnie do siebie.
pa
07 września 2007
jak już zdąże poznać wszystkie funkcje bloga, to też Cię umieszcze w linkach, ale narazie nie mam na to czasu.
dzięki za dodanie mnie do siebie.
pa

Dodaj komentarz